Składniki:
- 50g polędwicy wieprzowej na osobę (na 4 osoby wzięłam 1 polędwiczkę)
- makaron (ja użyłam papardelle)
- 30g orzechów laskowych
- 30g orzechów włoskich
- 50g bułki tartej
- pół pęczka natki pietruszki drobno pokrojonej
- 50g masła (ja dałam klarowane)
- oliwa
- sól i pieprz
- 30g cebuli drobno pokrojonej
- 10g czosnku drobno pokrojonego
- 100ml czerwonego wina
- 100ml sosu pieczeniowego
- 1 łyżeczka musztardy
- oliwa
Przyprawiłam lekko pieprzem i obsmażyłam z obu strona na oliwie.
Czas na panierę :)
Orzechy rozgniatamy w moździerzu (ja je zmiksowałam lekko w szatkownicy) i prażymy na rozgrzanej patelni. Łączymy z bułką tartą i natką pietruszki, a po lekkim przestygnięciu mieszamy z masłem. Przyprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Tak powstałą mieszanką smarujemy, czy też raczej 'oklejamy' mięso, układamy na lekko wysmarowanej oliwą blaszce i pieczemy do miękkości ( trzeba sprawdzać widelcem - około 15-20 minut)
Czas na SOS:
Cebulę i czosnek smażymy na oliwie. Zalewamy winem i czekamy aż odparuje. Dodajemy sos pieczeniowy (jak nie mamy to jakiś inny sos mięsny lub ewentualnie esencjonalny wywar) i doprowadzamy do wrzenia. Na koniec przyprawiamy musztardą.
Czas na finał!
Na talerz wylewamy sos i układamy mięso. Podajemy z makaronem ugotowanym al dente. Jako dodatek świetnie sprawdziły się pokrojone w grubą kostkę jabłka, ugotowane w wodzie z tymiankiem, łyżką cukru i odrobiną winnego białego octu.
super wygląda te danie! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
nutkaciszy.blogspot.com
truskawkowa-fiesta.blogspot.com