wtorek, 4 lutego 2014

KARKÓWKA Z KARMELIZOWANĄ CEBULĄ I JABŁKAMI / PORKNECK WITH CARMELISED ONIONS AND APPLES

Dzisiaj coś dla mięsożerców! Ileż to można na samych liściach przeżyć? :) Danie proste, ale aromatyczne i bogate w niespodzianki smakowe.

Składniki na 3 spore porcje:
  • karkówka ('na oko'- kawałek na 6 kotlecików)
  • 1 cebula cukrowa
  • 9 małych czerwonych cebulek
  • 2 duże jabłka (słodko-kwaśne i soczyste)
  • odrobina klarowanego masła (jak nie mamy, to nie ma tragedii, zwykłe ujdzie :)
  • łyżka oliwy
  • majeranek
  • sól i pieprz 
  • pieprz cytrynowy
  • 3 łyżki miodu
Karkówkę nacieramy odrobiną oliwy majerankiem, sola i pieprzem i ... najlepiej włożyć do lodówki na kilka godzin, ale, że miało być szybko to możemy ten krok pominąć. A zatem wkładamy karkówkę do brytfanki czy jakiegoś innego głębszego naczynia, dodajemy drobno pokrojoną cebulę cukrową, łyżkę oliwy i pieczemy ok. 1/2 godziny (czas pieczenia zależy od wielkości kawałka mięsa jakie wybierzemy). Karkówkę wyjmujemy do ostygnięcia a sos pozostały z pieczenia wlewamy na głęboką patelnię. Dodajemy 2 łyżki klarowanego masła, miód i mieszamy aż się rozpuści. 

Następnie wykładamy na patelnie cebulki obrane i przekrojone wzdłuż na połowy (oczywiście płaską stroną ku dołowi). 


Obsypujemy solą, sporą ilością pieprzu cytrynowego i majeranku i podsmażamy lekko. 


Kiedy zaczynają się przyklejać, dolewamy odrobinkę wody i dodajemy pokrojone w łódki jabłka (oczywiście bez gniazd nasiennych, ale ze skórką) i dusimy wszystko pod przykryciem, aż jabłka i cebulki będą miękkie. 


Karkówkę kroimy na plastry i układamy na patelni pomiędzy lub na jabłkach i cebulkach i dusimy jeszcze trochę - aż karkówka podgrzeje się dobrze i przejdzie nieco aromatem sosu. 


Podajemy wedle uznania - dobrze smakuje z gniecionymi ziemniakami, ale mi np. smakuje także z kuskusem. Trzeba wypróbować! Nic nie przebije smaku miodowo-pikantnej mięciutkiej cebulki....hmmmmmm :)


2 komentarze:

  1. Dzięki za wczorajsze wspólne wyrabianie ciasta ;) Fajny blog, no i do zobaczenia na kolejnych kursach! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Było super! Trochę ostatnio niedomagam z czasem ;) ale blog czytałam i oglądałam ... trochę mnie nastroił melancholijnie - przypomniała mi się Kalifornia...:) pozdrowienia i do zobaczenia - to na czym teraz?

      Usuń