Pszenicę kupiłam jakąś eko i w ogóle :) i całe mnóstwo najwspanialszych bakalii jakie mi na myśl przyszły. No i reszta miodu z pasieki Tatusia Gosieńki.
- szklanka pszenicy
- szklanka maku
- szklanka orzechów włoskich
- 2 garście rodzynek
- 10 fig
- garść orzechów laskowych
- paczka płatków migdałowych
- ok. szklanki miodu
- 1 op. cukru waniliowego z wanilią
- kilka łyżeczek ekstraktu waniliowego
- 1/2 śmietanki kremówki
- 2 łyżki masła
W dużej misce wymieszać pszenicę z makiem. Rozpuścić masło i wymieszać z miodem. (miodu generalnie dodajemy wedle uznania- jeśli ktoś lubi słodkie, doda więcej, jeśli mniej słodkie - mniej; trzeba próbować) Dodać do masy. Większe bakalie pokruszyć lub pokroić na mniejsze kawałeczki, dodać do masy i wymieszać. Dodać cukier waniliowy, ekstrakt i śmietankę. Dobrze wymieszać. Posmakować i dosłodzić miodem, jeśli chcemy. Ułożyć i uklepać w miseczce, udekorować całymi blanszowanymi migdałami, lub wedle własnego pomysłu i wstawić do lodówki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz